poniedziałek, 20 lipca 2015

Skąd sie biorą motylki?

Dzień dobry!

Przyszedł czas by nasza niebieska gąsienica , która dość skrzętnie schowała się w pudle przeobraziła się w niebieskiego motyla.



Jaki jest mój motyl - nie mnie oceniać, choć wiem że mógłby być lepszy, ładniejszy, bardziej dopracowany, niemniej Córunia - Potworzęciem Starszym zwana - uznała, że motyl jest idealny. Moje matczyne serducho rozradowało się ogromnie i nie będę ukrywać, że bardzo się ucieszyłam, kiedy z duma chwaliła sie swoim motylkiem po drodze do przeszkola, w przedszkolu i wszędzie gdzie się tylko z motylkiem zjawiała.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz